Ozdabianie pudełka.....

To będzie temat naszego czwartkowego spotkania. W ramach poglądowych, przygotowałam pudełko z tektury, ozdobione mediami VIVY. Potrzebne materiały otrzymałam ze sklepu Studio Hobby Dekoruj przy ul. Garbarskiej w Krakowie, gdyż pudełko zrobiłam  właśnie dla niego. Muszę przyznać któryś już raz, że świetnie się pracuje z mediami VIVY. Ich produkty są naprawdę dobre. Ale co tam będę opowiadać , zapraszam do oglądania. Może ktoś z Was pokusi się, i sięgnie do tych produktów, a myślę ,że nie pożałuje. Oto zwykłe tekturowe pudełko

Najpierw zagruntowałam go białym akrylowym gesso . 

Następnie pomalowałam MAYA GOLD VIVY, kolor OLIVE.

Gdy pudełko słodko sobie schło ( jest to tempo iście expresowe, bo MAYA schnie w oczach ), ja zabrałam się za zmienianie metalowych ozdób. Użyłam do tego INKA GOLD firmy VIVA, kolor GELB GOLD. Zaczęłam od nóżek.Na zdjęciu poniżej, jedna jest już potraktowana INKĄ, druga jeszcze nie. Różnica jest zasadnicza.

Następnie " pozłocone" nóżki  przyciemniłam bitumem, żeby mi się nie wydawało, że jestem królem Midasem :)) Na zdjęciu  pokazałam różnice w wyglądzie. Przyciemnione, i nie przyciemnione....

Dalej zabrałam się za kwiatki oraz gałązki. Zrobiłam z nimi to samo , co z nóżkami.

 Tylko pozłocone.....

 Tu już z bitumem.......

Aż wreszcie przyszedł czas na elementy z białego kartonu wycięte wykrojnikami na maszynce.

Ponieważ ręce miałam mocno ubrudzone ( 95% malowań robię palcami, co nie zawsze im służy , gdyż na przykład nie chcą się domyć, a wtedy odkrywam, iż w sobie wiadomy tylko sposób, potrafią zwinąć się do środka dłoni tak , że  nie widać jakie są upaprane :)) ) nie bardzo mogłam robić zdjęcia. Tak też te elementy, zobaczycie potraktowane INKĄ GOLD VIVY, już przyklejone na pudełku.

A teraz całość.....

I oczywiście materiały i narzędzia użyte w tej pracy....

Gwoli informacji.....INKA GOLD jest do zmycia wodą ,w każdym momencie . MAYA GOLD oraz bitum, po wyschnięciu jest nie do ruszenia. Nawet muszę Wam powiedzieć, że pudełko pomalowane MAYA GOLD myłam chusteczkami do mycia dla niemowląt ( o wodzie już nawet nie wspomnę ) , a ono dalej pozostawało  w niezmienionym kolorze. I na koniec jeszcze informacja , że wszystkie użyte media schną szybko. A teraz dziękuję Wam serdecznie, za poświęcony czas, oraz odwiedziny na moim grzędowisku. Pozdrawiam i zapraszam ponownie , bo wiecie co!? Oczywiście !......... cdn....... :))