tutorial

kartki

piątek, 31 lipca 2020

Album 20

Ostatni jak na razie, ale mam jeszcze do pokazania kilka, tylko muszą chwilę poczekać. Ten album, zrobiłam na zamówienie , jako prezent od męża dla romantycznej pięknej żony. Wszystko dowolne, były tylko dwa warunki. Miał pomieścić jak największą ilość zdjęć i posiadać dużo zakamarków. Zamawiający, miał 300 zdjęć, ale wiadomo, że tyle, to tego rodzaju album nie zmieści. Zaczęłam więc kombinować jak koń pod górę. Do projektu, wybrałam kolekcję papierów Craft O'clock - HUMMINGBIRD SONG, oraz  bazę albumową kraftową z Eco Scrapbooking, o rozmiarze 20x20cm. Przygotujcie się, gdyż album ma mat na 127 zdjęć , więc jest mocno rozbudowany, a co za tym idzie, będzie dużo fotek. Zainteresowanym, życzę miłego oglądania....




Od razu uprzedzam, na zdjęciu poniżej, ostatnia mata pod wodospadem,nie jest krzywo przyklejona, tylko najpierw położyłam ją luzem pokazując, że można taką jeszcze tam wkleić. Ale się zsuwała, więc ją dałam do kieszonki. Wy macie szczęście , widzieć jeszcze przesuniętą.... 





















Mam nadzieję, że połapaliście się w tych zdjęciach. Niektóre są z tagami i bez, gdyż efekt widoczny jest po ich wyjęciu. A teraz dziękuję za odwiedziny na moim grzędowisku , i zapraszam ponownie.

Album 19

Album który pokażę, zrobiony został od uczniów , dla lubianej Pani od angielskiego. Wyzwaniem było zmieszczenie 30 zdjęć, oraz 26 kartek A4 z tekstem od każdego ucznia,a wszystko to wtedy, kiedy człowiek bardzo chce zrobić album szyty w stylu książkowym.Mój mąż mówi, że w nocy 50% problemów rozwiązuje się samo. I ma rację. Przespałam się z tematem ( 😂 jakkolwiek to zabrzmiało) i rano miałam gotowe rozwiązanie! Upiekłam dwie pieczenie na jednym ogniu...Zrobiłam szyty album, i zmieściłam wszystkie załączniki. A w jaki sposób mi się to udało? Zaraz zobaczycie. Już od jakiegoś czasu uczę się szyć notesy. Bardzo podoba mi się taka tradycyjna forma . Naoglądałam się filmów innych scraperek, filmów introligatorskich o szyciu i oprawianiu albumów, książek i notesów, i  zaczęłam szyć. Uważam, że to jest forma albumu ekskluzywnego, z najwyższej półki. Jak nauczę się więcej technik introligatorskich, to pokuszę się o oprawienie albumu w skórę. I to będzie ta wisienka na torcie. Na razie muszę się zadowolić troszkę prostszymi technikami. Przymierzam się również do linorytu, gdyż bardzo bym chciała tworzyć w tej technice. Ale to co ja bym chciała umieć, to życia mi nie starczy ! Wracamy więc do albumu. Pudełko zrobione wg tutorialu Kamili Pisarskiej-Bryłka, a kopertówka .... hmmmm....Trochę ja, trochę kurs Constancji. Dlaczego tak? Gdyż wykupiłam ten kurs, ale go jeszcze nie przeszłam. Zdążyłam oglądnąć dopiero 1 część, ale to mi wystarczyło, abym pojechała dalej sama...Tak naprawdę, to od Ewy wzięłam pomysł na okładkę, ale też nie w 100%. Taka hybryda 😂. Banerki na imiona uczniów, podpatrzyłam na kanale Ania Tworzy. Do albumu wykorzystałam kolekcję Paper Heaven - Nostalgia. Prześliczna kolekcja z hortensjami, więc pomyślałam , że w bardzo angielskim stylu. Album niesamowicie zyskuje po wklejeniu zdjęć. Ale przykro mi , tego Wam już nie mogę pokazać. Musicie uwierzyć mi na słowo.












Dziękuję za odwiedziny , i zapraszam ponownie.



Album 18

Następny był przepiękny album Leśny Sen, który zrobiłam z Olgą Bielską na jej warsztatach on line. Powiem krótko, album robi wrażenie! To co Olga w nim potrafiła upchnąć, jest niesamowite! Gotową pracę dałam mojej wnuczce, i teraz co jakiś czas, sięga po niego i ogląda z wielką radością. Album jest niesamowicie rozbudowany, więc jak Olga mówiła, że trudno go fotografować, i miała absolutną rację. Nie przedłużam więc, powiem tylko, że album ma elementy pop-up, shaker na okładce, i miliony zakamarków... Życzę wytrwałym miłego oglądania.














































Dziękuję ,że mnie odwiedziliście, i zapraszam ponownie...