tutorial

kartki

czwartek, 31 października 2013

Niepamięć..... ( delikatnie mówiąc )

Odkąd scrapbooking zagościł w moim życiu, prezenty , upominki, kartki itp...często wykonuję osobiście . Kiedyś na jednym z blogów wyczytałam, że to co tworzymy przejmuje nasze emocje , dlatego osoba ta nie zasiada do pracy zła lub zdenerwowana. Myślę, że jest w tym dużo racji, toteż postępuję tak samo . Dlatego jak coś tworzę , to wszelkie pozytywne myśli, kieruję ku obdarowywanej osobie. Ale zaraz , zaraz o czym to ja miałam pisać?..... aaa.... o niepamięci !!!! ( żartuuuuuję..... :))) . Otóż na ostatnią wigilię ( co najmniej dziwnie to brzmi nie uważacie ? ) - chodzi mi o tą w 2012 roku - przygotowałam dla każdego uczestnika upominek w postaci pudełka wypełnionego czekoladkami .  Nie chciałam by czekoladkom coś się stało, więc wyniosłam gotowe, pięknie popakowane do zimnego pomieszczenia . I tak tam już zostały.... O tych prezentach przypomniałam sobie na drugi dzień , kiedy szukałam w tym pomieszczeniu coś zupełnie innego.... No proszę jaka niepamięć ! Byłam ogromnie zła na siebie, gdyż efekt nie został osiągnięty . Oczywiście  wręczyłam je po świętach, ale to już nie to samo..... Czy zdarzyło się Wam coś podobnego ? Poniżej przedstawiam rodzinę pudełek, które tak skrzętnie przygotowałam jako upominki. Nie posiadają jednak zawartości w postaci czekoladek , gdyż obfotografowane zostały jeszcze przed wypełnieniem...                                               
Te są damskie ...



i wnętrze..



 





A te są męskie...




 Zdjęcia nie są najlepsze , ale jak je robiłam , to tylko w celach archiwizacyjnych . Nie myślałam wtedy , że będę ich kiedyś potrzebowała do prezentacji. Dlatego proszę Was o wyrozumiałość.  A teraz pozdrawiam wszystkich odwiedzających moje grzędowisko, i serdecznie zapraszam na cdn...


środa, 30 października 2013

cdn...

Scrapbooking trzy lata temu skradł moje serce, i od tego czasu jesteśmy razem . Prace które były wynikiem naszej znajomości , starałam się zawsze fotografować  , jednak część z nich opuściła moje grzędowisko szybciej, niż zdołałam zrobić im portret pamięciowy. Ale jak usiądziecie wygodniej, to pokażę część z tego co zatrzymała klisza.....
Ślubny exploding box



Kartka imieninowa dla mojej siostry 
wnętrze kartki....
I oczywiście pudełko utrzymane w tym samym klimacie
 Jedna z kartek na święta wielkanocne
W innym kolorze ....
                                                                       Torebka na kartkę urodzinową

 Kartka z "zawartością"

Kartka ślubna parawanowa

Perełki przywiozłam z Kanady
 Kartka ślubna kopertowa
na tą perełki naklejałam sama
Kartka parawanowa  imieninowa / urodzinowa
I w  pudełeczku


Na dziś to wystarczy . Widzę że niektórzy nawet ziewają ..... Dziękuję pięknie za odwiedziny i wytrwałość ...... Jak nie macie dość to zapraszam ponownie.

poniedziałek, 28 października 2013

Jak dołączyłam do blogowego świata

Właściwie to nie bardzo chciałam zakładać bloga, ale pewne okoliczności sprawiły, iż tego dokonałam . Czy się cieszę ? I tak , i nie. TAK ! Bo będę mogła dzielić się z Wami moją wielką pasją - moim " handmade". NIE ! Bo czy poradzę sobie na tyle, że ktoś w ogóle zechce go czytać? Ale jak mówią - jak nie spróbujesz to nigdy się nie dowiesz . No to próbuję! Najpierw dwie ważne sprawy : pierwsza - to dziękuję mojemu mężowi, za to , że podsunął mi nazwę bloga twierdząc, że gdy znikam w domu z pola widzenia , to na pewno jestem na swoim "grzędowisku " (czytaj scrapowisku ). Druga - to dziękuję wszystkim osobom , które mnie do założenia bloga namawiały. Gdyby nie Wy, nie byłoby go tu i teraz . A żeby nie było tak cukierkowo , to pokażę parę prac z wcześniejszego okresu. 
 Króliczek


 Kartka imieninowa dla koleżanki z pracy


Konik


Pudło na szaliki i rękawiczki



Pisanki 


Pudełko na kosmetyki z przekładanymi przegródkami



Nie będę Was dzisiaj więcej zamęczała , to było tak na początek... cdn...  Serdecznie pozdrawiam  odwiedzających , i dziękuję za wizytę.