A na koniec muszle, którym zachciało się zostać muszlami bożonarodzeniowymi.... Przepiękne mieniące się kolory, w mocnych nasyconych barwach, przywodzących na myśl choinkę, światełka , okraszone biżuteryjnymi elementami....
Ale dość,dość,dość!!!!! Skończyłam! Już Was nie zanudzam. Pozdrawiam cieplutko w ten mroźny czas . ... i zapraszam niebawem. Muszę tylko skończyć następną partię rzeczy......