następnie gruntuję kartki gesso i jak podeschną ( można przyśpieszyć suszarką lub nagrzewnicą :) pokrywam je gel medium
jak i ta warstwa podeschnie , oddajemy się cudownemu paćkaniu wszelkimi mediami ( ja do tego najczęściej używam rąk :) )
Jak już zrobiłam tło, znów wszystko zabezpieczyłam gel medium, poniżej widać jak jeszcze schnie.....
Teraz można zabrać się za wklejanie i ozdabianie przy użyciu tzw " czego dusza pragnie"....
Efekt końcowy.....
A to użyłam do stworzenia swojego pierwszego art......
Gel medium lepiej żeby było soft ! ( moje jest nie dość że heavy to jeszcze extra - jakbym smołą smarowała....). Zawsze używam zmywających chusteczek dla dzieci i aby nie schły przy ciągłym wyciąganiu z opakowania, na czas pracy potrzebną ilość przekładam sobie do osobnego łatwo-otwieralnego pudełka
Jeżeli Was nie zanudziłam do końca, to zapraszam ponownie. Pozdrawiam i do zobaczenia.....
Świetna praca, a co dodałaś na końcu , białe gesso czy jeszcze coś innego co dało Ci ten efekt mgły i oparów ?
OdpowiedzUsuńDziękuję :).......A co do pytania,to najpierw roztarłam shake graphit kolor biały ( Ten gruby jakby pisak z białą nakrętką ) a później na to pozłotka w perłowym i srebrnym kolorze firmy STARWAX .... :)
UsuńŚwietny efekt :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń