Po wisiorach przyszedł czas na kolczyki. Zwijałam, malowałam, lakierowałam itp,itd....... I znów pomyślałam, że papier trzeba czymś ożywić. Stąd dodatki. Tym razem , też mi się podoba.
Tu użyłam akwareli. Niesforna twórczość :) Maziałam,plamiłam i otrzymałam coś takiego. Chciałam,żeby było bardzo kolorowe, takie na lato. I wyszło! Tak wygląda przód kolczyków....
a tak tył....
przód.....
tył.....
przód....
tył......
Jak widać wcale nie są pod względem kolorów identyczne . Łączy je to, że poszczególne kolory występują na obu kolczykach. Te kolczyki również polakierowałam. Na początku trochę się zmartwiłam, gdyż farbki nadały wypukłości. Ale jak się przyjrzałam dokładniej , to stwierdziłam, iż nawet dobrze to wygląda. Dostały "faktury". ..... Po kolczykach przyszedł czas na bransoletki . Różnią się nie tylko kolorem , kształtem, ale też wielkością poszczególnych elementów....
I jeszcze zdjęcie rodzinne...... :)
Zachęcam do stworzenia własnej biżuterii. Jest to dziecinnie łatwe. A ile przy tym zabawy! Trzeba tylko troszkę cierpliwości. Ostrzegam! Zabawa nie dla nerwowych ! ;) Dziękuję za odwiedziny . Jesteście kochani że zaglądacie do mnie . Następny post - moje kartki komunijne. Całusy dla Was i do zobaczenia!
Wisiory rewelacyjne ! Jesteś Iwonko niesamowita w tym wymyślaniu :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo ! :)))))
Usuń