do tego jeszcze śnieżynki....
I co o nich myślicie? ... Po rozetkach przyszedł czas na kołonotatnik-zapiśnik dla pewnej cudownej osóbki.Ponieważ jest niesamowicie uzdolniona artystyczne ( rzeźbi,maluje,pisze wiersze.....) , do tego wspaniała jako człowiek, i ogromnie romantyczna, powstał w mojej głowie pomysł, aby zrobić dla niej właśnie to, a nie co innego. Zapraszam więc na prezentację....
A po zapiśniku zrobiłam jeszcze parę drewnianych zawieszek do prezentów...
Niby niewiele, ale robiłam to wszystko między pracą,zakupami prezentowymi i oczywiście odpoczynkiem ( myślę że sobie zasłużyłam ;) ). Ale sza... o tym w następnym już poście. Pozdrawiam wszystkich odwiedzających, i dziękuję,że tu zaglądacie....... :)
super
OdpowiedzUsuń