tutorial

kartki

sobota, 11 marca 2017

Latarenki........

Po ozdobach choinkowych, przyszedł czas na latarenki...... Dlaczego?... Otóż inspiracją była moja wnuczka. Pomimo, że jest malutka, niezmiernie interesuje ją światło w latarenkach. Gdy to zauważyłam , przystąpiłam do działania . Pierwsza, powstała latarenka do jej pokoju. Biała - dopasowana do mebli. I bajkowa - gdyż użyłam serwetki z motywem bajki pt. Rabbit School - Alberta Sixtusa. Szklane boki ozdobiłam techniką decoupage. Na postacie króliczków nałożyłam pastę żelową przeźroczystą Pentart, co spowodowało ich uwypuklenie. Do środka wsadziłam świecę z wosku, ale.... ledową , zapalaną pilotem. To znacznie bezpieczniejsze i ułatwiające świecenie i gaszenie latarenki. Samą latarenkę kupiłam w IKEA za 15 zł. Jeżeli jesteście ciekawi jak to wygląda , to zapraszam......










Dziękuję za odwiedziny i zapraszam do następnego posta... Tym razem będzie to latarenka na której rdza odbiła swoje piętno.....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz