To że grzędowisko chwilowo jest wyłączone z moich działań, nie znaczy że nic nie robię. Wyżywam się w innej twórczości, a mianowicie jak co roku , robimy z córką zapasy na zimę. Teraz trzeba włożyć troszkę pracy, ale jaka przyjemność w długie zimowe dni, korzystać z tych zapasów! Tak więc na naszym warsztacie twórczym obecnie znajdują się soki , kompoty i dżemy . Witaminy zamknięte w szkle......
A w nagrodę za ciężką pracę słodkie co nieco......
Oprócz walorów czysto smakowych, należy tutaj wspomnieć także o wspólnie spędzonym czasie. Zagonieni,zapracowani tych chwil mamy niewiele , więc nawet przy takich pracach jest okazja do zebrania wszystkich w jednym miejscu , i cieszenia się z wzajemnego towarzystwa......
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz